Czwartek, 4 lipiec 2013, 14:00
Marciu masz tego Diora, czy nie?
Ankieta: Moja ocena Christian Dior - Homme Sport EDT (2012) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 2.86% | |
2 - Słaby | 3 | 4.29% | |
3 - Przeciętny | 10 | 14.29% | |
4 - Dobry | 14 | 20.00% | |
5 - Bardzo dobry | 34 | 48.57% | |
6 - Genialny | 7 | 10.00% | |
Razem | 70 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 4 lipiec 2013, 14:00
Marciu masz tego Diora, czy nie?
Czwartek, 4 lipiec 2013, 14:25
Mam przedreformulacyjną wersję. Nową testowałem kilkadziesiąt razy. Różnica między nimi to otwarcie, cytrusowo-imbirowe w starej wersji oraz cytrusowo-irysowe w nowej wersji. Nowa wersja wcale nie jest gęstsza niż stara, wg mnie dokładnie odwrotnie, rozcienczona.
Równie dobrze, TomiU, mógłbym Twoją pisaninę określić mianem blablabla. I ostatnia rzecz. Nie przekonuję nikogo do moich racji, wisi mi to, czy TomiU, czy mathu się ze mną zgodzą czy nie. Ja po prostu wyrażam SWOJE i niczyje inne zdanie, i tyle. Pisanie o którejkolwiek wersji Dior Homme Sport jako o zapachu wieczorowym jest dla mnie nieporozumieniem, wręcz żartem. Niech każdy nosi to co chce i kiedy chce. Na koniec dodam, że jak mi się skończy stara butla starej wersji, to zakupię nową wersję.
Czwartek, 4 lipiec 2013, 14:30
To daj sobie wreszcie spokój i pozwól nam rozmawiać bez wtrącania co chwilę swojego "nie".
Czwartek, 4 lipiec 2013, 14:38
Okiełznaj swoje emocje kolego. Mamy wolność wypowiedzi. Rozmawiajcie.
Czwartek, 4 lipiec 2013, 16:20
Marciu, niegrzecznie zignorowałeś moją wypowiedź dotyczącą tego w jaki sposób wyrażasz swoje opinie. Mnie nie chodziło o sam fakt ich wyrażania, tylko o sposób. Umówmy się, że to nie jest Twój blog opiniotwórczy a forum to czytają też ludzie, którzy chcą zasięgnąć opinii nt. zapachów. Subiektywnych opinii maniaków, takich jak my. Stosując Twój dobitny, autorytatywny sposób wypowiedzi możesz kogoś okrutnie wprowadzić w błąd (tak jak w tym przypadku ) i na to zwracam Ci uwagę.
Zauważ, że nie przekonuję Cię do mojej racji chociażby dlatego, że szanuję zdanie innych, czego niestety nie potrafię - przynajmniej na razie - powiedzieć o Tobie. Zwróć uwagę, że dla Ciebie moja opinia na temat tego zapachu jest nieporozumieniem, czy też wręcz żartem co samo w sobie obrazuje Twój lekceważący stosunek do innych użytkowników forum, w tym przypadku mnie. Żeby nie było niejasności - nie żartowałem. Moja rada? Poluzuj gumkę w majtkach, oblewaj się takimi zapachami jakimi chcesz i kiedy chcesz i przede wszystkim ciesz się życiem. Zdecydowanie zejdź też do nas na Ziemię, wesoło tutaj, każdy ma swoje zdanie, wszyscy się szanują i kochają. Żeby nie było OT, wg mnie to naprawdę ciekawe pachnidło, które warto poznać i samemu podjąć decyzję, kiedy i jak je aplikować.
Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
Jerome K. Jerome <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/2715/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/2715/</a><!-- m -->
Czwartek, 4 lipiec 2013, 16:40
TomiU napisał(a):Marciu, niegrzecznie zignorowałeś moją wypowiedź dotyczącą tego w jaki sposób wyrażasz swoje opinie. Bo to nie ma nic do rzeczy w tym przypadku. Poza tym, nie tylko ja wyrażam swoje opinie w ten sposób, ba, kolega mathu robi dokładnie to samo. Odpowiedź "chyba na bloterku" jest jego autorstwa, odniósł się tak do mnie, gdy powiedziałem, że Grey Vetiver Forda pachnie 2 czy 3 h. W sumie nieważne. Następna kwestia - widzisz, mam wrażenie, że każdy wyraża tutaj w ten sposób opinie. Nie odbieram tego tak jak Ty, że to jest autorytatywne, bo nie jestem tu dla nikogo ŻADNYM autorytetem. Autorytetem to może być np. fqjcior, ale nie ja. Kończę OT. A już w temacie - tak jak napisałem, na Fragrantice lub tu - jak mi się skończy DHS, to zakupię DHS 12 bo w gruncie rzeczy to, pomijając otwarcie, wciąż bardzo dobry zapach.
Czwartek, 4 lipiec 2013, 17:12
Chłopaki sobie przez tydzień odpoczną i ochłoną.
Sobota, 31 sierpień 2013, 18:29
zdecydowanie nie zgadzam sie z histerycznymi opiniami z początku wątku . mam obydwie wersje DHS i uważam je za równie dobre i na tyle się od siebie różniace , że warto mieć jedną jak i drugą . obydwie są niezwykle eleganckie i nie maja nic wspólnego z typowymi świeżakami . noszenie ich na siłownie uważam za barbarzyństwo według mnie wymagaja co najmniej eleganckiej marynarki aby w pełni dopełnic wizerunek użtkownika 8-)
Czwartek, 21 listopad 2013, 23:26
Bardzo dobry i uniwersalny zapach ze świetnie wyeksponowaną cytryną... Jak dla mnie zapach do użytku codziennego niemal o każdej porze roku. Słowo "Sport" w nazwie moze być bardzo mylące bo moim zdaniem z klasycznymi wersjami sportowymi nie ma nic wspólnego. Ode mnie bardzo mocne 5.
Piątek, 7 marzec 2014, 23:13
Dzisiaj wpadła mi próbka tegoż zapachu. Pierwsze dwie minuty na tak, zwykły, przyjemny świeżak. Ale najciekawsze, a zarazem najobrzydliwsze jest wyjście z ukrycia kwasu mrówkowego! Przecież to odrzuca. Sam nie wiem, który składnik to powoduje, ale mimo, że trwa to niecałą godzinę dla mnie to za dużo. Nigdy więcej tego Sporta. Jeśli ktoś nie wie jak pachnie wspomniany kwas, niech zje sobie mrówkę. Znajdziecie wiele wspólnego z tym dziwactwem Diora.
Niedziela, 9 marzec 2014, 19:22
mizero napisał(a):Dzisiaj wpadła mi próbka tegoż zapachu. Pierwsze dwie minuty na tak, zwykły, przyjemny świeżak. Ale najciekawsze, a zarazem najobrzydliwsze jest wyjście z ukrycia kwasu mrówkowego! Przecież to odrzuca. Sam nie wiem, który składnik to powoduje, ale mimo, że trwa to niecałą godzinę dla mnie to za dużo. Nigdy więcej tego Sporta. Jeśli ktoś nie wie jak pachnie wspomniany kwas, niech zje sobie mrówkę. Znajdziecie wiele wspólnego z tym dziwactwem Diora. Zgadzam się z Tobą. Testowałem kilkanaście razy tę wersję Diora i też znajduję w nim nutę która mnie odrzuca. I przez pryzmat Twojego porównania dochodzę do wniosku że zapach kwasu mrówkowego... może być na rzeczy. Ten irys wchodzi z czymś w bardzo nieładną interakcję.
Niedziela, 9 marzec 2014, 21:50
barciu napisał(a):mizero napisał(a):Dzisiaj wpadła mi próbka tegoż zapachu. Pierwsze dwie minuty na tak, zwykły, przyjemny świeżak. Ale najciekawsze, a zarazem najobrzydliwsze jest wyjście z ukrycia kwasu mrówkowego! Przecież to odrzuca. Sam nie wiem, który składnik to powoduje, ale mimo, że trwa to niecałą godzinę dla mnie to za dużo. Nigdy więcej tego Sporta. Jeśli ktoś nie wie jak pachnie wspomniany kwas, niech zje sobie mrówkę. Znajdziecie wiele wspólnego z tym dziwactwem Diora. Testowałeś kilkanaście razy? Zazdroszczę cierpliwości! Ja od razu wsadziłem do szufladki "Toksyczne, nie wąchać".
Piątek, 4 kwiecień 2014, 22:40
Jestem po dwóch dniach obcowania z nim i biedniejszy o jedną próbkę 1ml. Z ostateczną decyzją poczekam do zużycia drugiej próbki, jednak pewien zarys już mam. To na pewno bardzo dobre pachnidło, nie przeszkadza mi w nim otwarcie , kompozycja, ale... trwałość jest beznadziejna, w porównaniu z manifesto ysl dziewczyny, która zapodała 2 psiki o 11, a ja 4-5 DHS ok 12 to popołudniu nie było nawet do czego nosa przystawiać u mnie. 2-3h i po zabawie z tym Sportem. Projekcja też kiepściutka. Parametry mnie zawiodły, trzeba będzie miniaturkę wystawić na allegro a poszukać szczęścia w Intense albo klasyku Homme.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/5761/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/5761/</a><!-- m -->
Piątek, 4 kwiecień 2014, 22:43
Twoja miniatura jest atomizerem czy splash?
Piątek, 4 kwiecień 2014, 22:47
z rozmowy, którą kilka dni temu na shoutcie przeprowadziłem z cwanym gapą dowiedziałem się, że miniatury Diora nie mają atomizerów. Moja 10ml flaszka potwierdza tę tezę, bo to wersja taka, że z flakonu rozprowadza się perfumy przy pomocy malutkiej czarnej rurki, takiej jaka jest wokół wężyka w dużych flakonach Homme. Więc to chyba ta opcja splash, o której piszesz. Mam też dwie próbki po 1ml w samplu z atomizerem i to z nich szły testy.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/5761/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/5761/</a><!-- m -->
Piątek, 4 kwiecień 2014, 23:05
Dla mnie ten zapach jest świetny na otwarciu i przez pierwszą godzinę. Potem dzieje się z nim coś dziwnego..
Z wesołego i energetycznego staje się smutny. I to dosłownie. :? Wesołe cytrusy szybko ustępują miejsca irysowi i tak przymula już do końca. Trwałość zadowalająca ale mogła by być lepsza.. Zapach na pewno elegancki, raczej na popołudnie i wieczór. Od kilku miesięcy go testuję ale nie zdecyduję się na flaszkę... Bardziej podchodzi mi Dior Homme Cologne 2013, zwłaszcza jeśli chodzi o lato ale jeszcze kilka testów...
Sobota, 5 kwiecień 2014, 07:48
mrc_22 napisał(a):z rozmowy, którą kilka dni temu na shoutcie przeprowadziłem z cwanym gapą dowiedziałem się, że miniatury Diora nie mają atomizerów. Moja 10ml flaszka potwierdza tę tezę, bo to wersja taka, że z flakonu rozprowadza się perfumy przy pomocy malutkiej czarnej rurki, takiej jaka jest wokół wężyka w dużych flakonach Homme. Więc to chyba ta opcja splash, o której piszesz. Mam też dwie próbki po 1ml w samplu z atomizerem i to z nich szły testy.przelej sobie do sampla z atomizerem i wtedy zaaplikuj.. trwałość może być lepsza.
Sobota, 5 kwiecień 2014, 11:50
Przetestuj też w wyższych temperaturach, obecnie słonko ładnie świeci, ale front jest zimny.
SPRZEDAM: ...
Sobota, 5 kwiecień 2014, 12:51
archie.m90 napisał(a):mrc_22 napisał(a):z rozmowy, którą kilka dni temu na shoutcie przeprowadziłem z cwanym gapą dowiedziałem się, że miniatury Diora nie mają atomizerów. Moja 10ml flaszka potwierdza tę tezę, bo to wersja taka, że z flakonu rozprowadza się perfumy przy pomocy malutkiej czarnej rurki, takiej jaka jest wokół wężyka w dużych flakonach Homme. Więc to chyba ta opcja splash, o której piszesz. Mam też dwie próbki po 1ml w samplu z atomizerem i to z nich szły testy.przelej sobie do sampla z atomizerem i wtedy zaaplikuj.. trwałość może być lepsza. tak jak pisałem, mój post stworzyłem po zużyciu jednego sampla z atomizerem, jak będzie nieco przyjaźniejsza pogoda sprawdzę drugi, który nabyłem razem z tą miniaturką. Jej zawartości nie ruszałem póki co.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/5761/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/5761/</a><!-- m -->
Sobota, 5 kwiecień 2014, 18:20
On jest super trwały, spokojnie 12h po trzech psikach z flakonu. Najlepiej idź do Douglasa i psiknij na szyję dwa razy z testera.
|
|