Sobota, 4 sierpień 2018, 06:41
SPRZEDAM: ...
Ankieta: Moja ocena Christian Dior - Dune Pour Homme EDT (1997) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 0 | 0% | |
2 - Słaby | 5 | 8.93% | |
3 - Przeciętny | 3 | 5.36% | |
4 - Dobry | 11 | 19.64% | |
5 - Bardzo dobry | 32 | 57.14% | |
6 - Genialny | 5 | 8.93% | |
Razem | 56 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Sobota, 4 sierpień 2018, 07:31
szkoda ,wczoraj wieczorem czytalem,to teraz ceny poszybuja w gore i wtedy jak to sie mowi bedzie bardziej doceniany!!!
Sobota, 4 sierpień 2018, 12:36
Czułem to w kościach
Nie był raczej asem sprzedaży Ja już kupiłem
Sobota, 4 sierpień 2018, 13:39
Mam jeszcze trochę pierwszej linii i żal podwójny - używać czy też nie ale żeby nie skisł.
Jak widziałem w stacjonarkach kolor cieczy we flakonie to przeczuwałem , że nie będzie to samo i miałem rację
Sobota, 4 sierpień 2018, 14:05
Nie używać. Lepszy skiśnięty, niż smutny widok napoczętego .
Sobota, 4 sierpień 2018, 14:55
Nowego i tak bym nie kupił... czekałem na F32 z pierwszego kodu i udało się zdobyć...Zapoluję na Dune
Niedziela, 26 sierpień 2018, 23:05
To jest potwierdzone, jeśli chodzi o wycofanie Dune Pour Homme?
Niedziela, 26 sierpień 2018, 23:40
Raczej tak. Było o tym bodajże na stronie ang Fragry - a to dość wiarygodne źródło...
Obniżka!!! Montale Patchouli Leaves za 199 zł!!! Okazja!!!
https://perfuforum.pl/thread-23599.html
Sobota, 9 marzec 2019, 22:53
Do sprawdzenia większej ilości zapachów, testowania ich, czytania recenzji czy udzielania się na forum sprowadziła mnie chyba chęć poznania, odkrywania czegoś nowego. Fajnie jest pachnieć niekonwencjonalnie, pomaga to podnieść pewność siebie, w jakim stopniu wpłynąć na prezencję - w pracy, na uczelni czy nawet ze znajomymi na luźnym spotkaniu.
W moim przypadku było tak, że każdy wypad na jakieś zakupy - spożywcze, odzieżowe wiązał się z tym, że przy okazji zachodziłem do perfumerii. Mieszkam we Wrocławiu, więc mając galerię co dwie ulice nie było to szczególnie uciążliwe, a odbywało się raczej na zasadzie "przy okazji". Poznałem przez ten czas wiele perfum, bardzo polubiłem Pradę L'Homme, moim najświeższym nabytkiem jest genialne TF Noir Extreme od Mirxa, nie omieszkam przesadzić z aplikacją La Yuqawam. To wszystko to genialne zapachy, których mógłbym używać codziennie. Jednak z tyłu głowy przez cały czas miałem zapach, którego szukam od początku przygody. Szukam i nie mogę znaleźć. Nie potrafiłem go dokładnie opisać i wskazać nuty, jakie powinien zawierać. To utrudniało poszukiwania. Być może poczułem go w dzieciństwie i został mi w pamięci? Może gdzieś w autobusie się przewinął gdy x lat temu jechałem do szkoły, może ktoś z rodziny go używał? Nie jestem w stanie powiedzieć skąd go znam i za co go lubię, ale mam go z tyłu głowy (nosa) i chcę go odnaleźć. Dzisiaj będąc w Sephorze wziąłem na blotter Guerlain Shalimar i z braku laku Dior Dune, ponieważ to jeden z ostatnich Diorów, których nigdy nie miałem okazji powąchać. Schowałem go do kieszeni kurtki, by po godzinie wrócić do domu, rozpiąć kieszeń, pociągnąć nosem i powiedzieć... Dior Dune, znalazłem Cię.
Sobota, 9 marzec 2019, 23:13
Dune chodzi mi po głowie od długiego czasu, ale jakoś nie mogę się zdecydować. Czemu? Bo jak damski (zwłaszcz ten, którego pamiętam z lat 90') jest dla mnie arcydziełem, tak męski jest jakiś taki niedopowiedziany, można by powiedzieć, że trochę bez wyrazu... Ale ma w sobie zarazem coś, co intryguje... A tak przy okazji - ostatnio gdzieś przeczytałem, że podobny do Dune jest Hugh Parsons Hyde Park, ktoś może zna?
Bazyli nadaje mobilnie...
Niedziela, 10 marzec 2019, 00:09
Hyde Park moim skromnym zdaniem nawet w 10% nie jest podobny do Dune. "Wydma" to dla mnie zapach młodzieńczych miłości, szaleństwa, myśli że całe życie i cały świat stoi przede mną otworem. Klucz do "tego lepszego życia"...szkoda, że tylko taki nietrwały Zresztą tak jak i marzenia nastolatka o podboju tego świata
Ale sentyment do tego zapachu będę miał już zawsze. Dla mnie osobiście będzie to już zapach wakacji z najpiękniejszą dziewczyną, oboje mając pełno marzeń i wiatr we włosach...and nothing else matters
Piątek, 29 listopad 2019, 12:09
Szybkie pytanie - co warte są obecne wypusty? Zaczynają już mnie męczyć te wszystkie bacze, sracze...A przy -20% w D. wychodzi cena niewiele wyższa, niż w sieci.
Piątek, 29 listopad 2019, 12:22
Bierz Bazyli! Ten piękny zapach jest wart nawet obecnych wypustów. Mam dekant z niedawnej rozbiórki od Supermario (z tego roku) i jest bardzo dobrze.
Piątek, 29 listopad 2019, 12:38
Niestety nie mogę tego potwierdzić :/ Zapach piękny ale trwałość pozostawia wiele do życzenia. Dziś widziałem u kogoś na straganie za 50% ceny D. z niewielkim ubytkiem.
Piątek, 29 listopad 2019, 12:57
Trwałość Dune'a zawsze zostawiała wiele do życzenia albo była co najwyżej umiarkowana, niezależnie od sracza.
Piątek, 29 listopad 2019, 13:10
ja mam u siebie prawie pełnego Dune'a. Dokładnie jak pisze Salvin bezwzględu na sracz. Sprawdzałem też z egzemplarzem z S czy D (nie pamietam już w ktorym byłem)
Jeden pies.
Piątek, 29 listopad 2019, 14:44
Salvin napisał(a):Trwałość Dune'a zawsze zostawiała wiele do życzenia albo była co najwyżej umiarkowana, niezależnie od sracza. Dokładnie. Tak pamiętam ten zapach z przeszłości i tak się zachowuje moja odlewka starej wersji
Artur
Piątek, 29 listopad 2019, 15:09
No dobra, dzięki. I tak chwilowo zakup odroczony, bo zainwestowałem w GGA
Bazyli nadaje mobilnie...
Piątek, 29 listopad 2019, 17:08
Ja starą wersję Duna wspominam bardzo dobrze, używałem go ok 2006 jako jeden z pierwszych poważnych perfum. Potem długo, długo nie aż kupiłem tester z 2017 i niedługo potem sprzedałem z uwagi na słabiutkie parametry. Nie wiem, może to przez sentyment i miłe wspomnienia tamten wydawał mi się po prostu lepszy, mocniejszy i nie taki rozwodniony jak ten z 2017.
Ktoś rozbierał niedawno wintydża, może ma lepsze porównanie z nowymi wypustami.
Piątek, 29 listopad 2019, 18:59
Salvin napisał(a):Trwałość Dune'a zawsze zostawiała wiele do życzenia albo była co najwyżej umiarkowana, niezależnie od sracza. Bardzo mnie cieszy, że moje określenie bacza weszło do codziennego użytku :lol: |
|