Sobota, 28 kwiecień 2018, 16:04
Jestem nowicjuszem na forum, choć czytuję je od czasu do czasu. Generalnie uwielbiam perfumy choć moje fundusze na nie są ograniczone.
Jestem też zapalonym podróżnikiem a to jak wiadomo nie jest tania pasja, więc trzeba szukać kompromisu. Na markowe zapachy za 200-300 zł rzadko mogę sobie pozwolić, najczęściej szukam tak by ładnie pachnieć za max 100zł.
Oczywiście są wyjątki, kilka "lepszych" wód miałem. Że nie jestem jeszcze zbyt sprawny w poszukiwaniu były to raczej te bardziej znane, ale za to bardzo je lubię - Jean Paul Gaultier, Chrome Azzaro, Fahrenheit, Cool Walter Davidoff,Paco Rabanne 1 million czy mój ukochany Encre Noire który jest póki co moim ulubieńcem.
Najczęściej jednak używam zapachów takich firm jak Oriflame, Avon czy Yves Rocher. Najczęściej oriflame z racji tego że mama od 20 lat jest konsultantką, więc ich zapachy są mi dobrze znane.
Wiadomo w większości to nie ta klasa co te z górnej półki, ale wiele jest naprawdę dobra. Czasem słabiej z trwałością, czasem trzeba się dopsikać w ciągu dnia, ale na moje możliwości dają radę. Oczywiście od czasu do czasu chcę kupować sobie coś górnopółkowego, dlatego zacząłem szukać.
Moim problemem, jest też to że mi się szybko nudzą zapachy, nie wyobrażam sobie mieć 2-3 nawet 5 zapachów bo lubię właściwie codziennie pachnieć czymś innym. Często przez miesiąc używam danego zapachu najwyżej 2,3 razy, dlatego mam dużo a taniej.
Miłe jest to że pomimo iż pachnę tanimi perfumami to często słyszę że bardzo ładnie pachnę i ludzie są zdziwieni że to jakiś oriflame czy avon. Choć wkurza mnie że często tak krótko się trzymają.
Było też i kilka pereł choćby Sir Avebury, Eikon, Manful, Espionage, Fuse czy Ultimate. Oczywiście wszystkie wycofane, ale mam solidne zapasy. Jedynie na te upragnione Sir Avebury i Eikon czekam na dostawę bo udało się jeszcze dorwać ostatnie sztuki.
Z avonu to Premiere Luxe, Classic, Mesmerize Black, Tomorrow czy letni świeżak Pure. Potem wstawię zdjęcie tej mojej kolekcji Oriflejmowsko-avonowej.
Mam nadzieję że forum pomoże mi trochę wyjść do czegoś ponad to...a i bardzo bym chciał znaleźć coś co pachnie podobnie do Sir Avebury i Espionage bo to moi ulubieńcy.
Jestem też zapalonym podróżnikiem a to jak wiadomo nie jest tania pasja, więc trzeba szukać kompromisu. Na markowe zapachy za 200-300 zł rzadko mogę sobie pozwolić, najczęściej szukam tak by ładnie pachnieć za max 100zł.
Oczywiście są wyjątki, kilka "lepszych" wód miałem. Że nie jestem jeszcze zbyt sprawny w poszukiwaniu były to raczej te bardziej znane, ale za to bardzo je lubię - Jean Paul Gaultier, Chrome Azzaro, Fahrenheit, Cool Walter Davidoff,Paco Rabanne 1 million czy mój ukochany Encre Noire który jest póki co moim ulubieńcem.
Najczęściej jednak używam zapachów takich firm jak Oriflame, Avon czy Yves Rocher. Najczęściej oriflame z racji tego że mama od 20 lat jest konsultantką, więc ich zapachy są mi dobrze znane.
Wiadomo w większości to nie ta klasa co te z górnej półki, ale wiele jest naprawdę dobra. Czasem słabiej z trwałością, czasem trzeba się dopsikać w ciągu dnia, ale na moje możliwości dają radę. Oczywiście od czasu do czasu chcę kupować sobie coś górnopółkowego, dlatego zacząłem szukać.
Moim problemem, jest też to że mi się szybko nudzą zapachy, nie wyobrażam sobie mieć 2-3 nawet 5 zapachów bo lubię właściwie codziennie pachnieć czymś innym. Często przez miesiąc używam danego zapachu najwyżej 2,3 razy, dlatego mam dużo a taniej.
Miłe jest to że pomimo iż pachnę tanimi perfumami to często słyszę że bardzo ładnie pachnę i ludzie są zdziwieni że to jakiś oriflame czy avon. Choć wkurza mnie że często tak krótko się trzymają.
Było też i kilka pereł choćby Sir Avebury, Eikon, Manful, Espionage, Fuse czy Ultimate. Oczywiście wszystkie wycofane, ale mam solidne zapasy. Jedynie na te upragnione Sir Avebury i Eikon czekam na dostawę bo udało się jeszcze dorwać ostatnie sztuki.
Z avonu to Premiere Luxe, Classic, Mesmerize Black, Tomorrow czy letni świeżak Pure. Potem wstawię zdjęcie tej mojej kolekcji Oriflejmowsko-avonowej.
Mam nadzieję że forum pomoże mi trochę wyjść do czegoś ponad to...a i bardzo bym chciał znaleźć coś co pachnie podobnie do Sir Avebury i Espionage bo to moi ulubieńcy.