Ja w ciągu jednego dnia tylko jeden. Jak czymś się pryskam rano to już wiadomo że danego dnia tym samym zapachem będę pachnieć do wieczora, więc ranny wybór jest najważniejszy. Następnego dnia jest coś nowego.
Ostatnio zaczalem nawet dwa, trzy zapachy dziennie, tym bardziej przy roznej masci swiezakach, gdzie z trwaloscia bywa srednio. Chyba, ze mam ochote czyms pachniec caly dzien to nie zmieniam od rana do wieczora.
supermariobros napisał(a):Ostatnio się nawet zastanawiałem, czy by nie wyznaczyć sobie jednego/dwóch zapachów np. tylko do pracy i nosić je codziennie.
Ale nie wiem, czy chcę, żeby dany zapach kojarzył mi się tylko i wyłacznie z pracą, msuiałbym dobrze się zastanowić, który zapach miałbym odwagę skazać na taki los :lol:
Ja wolę opcję jednego / dwóch na urlop, żeby się potem fajnie kojarzyły
Na urlopy też biorę tylko jeden zapach. Zwykle latam samolotami tanimi liniami z bagażem podręcznym tylko i muszę wybrać jeden zapach. Jak już lecę gdzieś na 2 tygodnie albo dłużej to wtedy muszę zabrać większy bagaż, więc można ewentualnie zabrać ze 2,3 perfumy. Najczęściej latam na około tydzień, więc wtedy mam okazję pachnieć jednym zapachem przez tak długi czas. I to jest prawda że potem dany zapach kojarzy się z konkretną wycieczką Ale nigdy na wycieczkę nie zabieram 2 razy tego samego zapachu, a latam gdzieś kilka razy w roku.
supermariobros napisał(a):Ostatnio się nawet zastanawiałem, czy by nie wyznaczyć sobie jednego/dwóch zapachów np. tylko do pracy i nosić je codziennie.
Ale nie wiem, czy chcę, żeby dany zapach kojarzył mi się tylko i wyłacznie z pracą, msuiałbym dobrze się zastanowić, który zapach miałbym odwagę skazać na taki los :lol:
Ja wolę opcję jednego / dwóch na urlop, żeby się potem fajnie kojarzyły
Też tak robię! Później dany zapach mi się kojarzy z:
wakacjami 2016
wakacjami 2017
itp.
itd.
Codziennie. Po niektóre sięgam częściej niż po inne, jak np. lecę na siłownie, ale generalnie nie wyobrażam sobie do pracy iść 2 dni z rzędu będąc zlanym tym samym zapachem.
Przy długiej kolejce zapachów do testowania , praktycznie codziennie noszę coś innego, a nawet zdarza mi się zmieniać zapach w ciągu dnia, że o testach nadgarstkowych nie wspomnę.
Zdarza się jednak, że jak coś wpadnie w nos, to sięgam po to przez kilka dni z rzędu