Środa, 4 styczeń 2012, 17:07
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 11 styczeń 2021, 20:12 przez pblonski.)
Witam ponownie,
kolejna recenzja amatora więc dodamy nieco faktów:
"Rok wprowadzenia: 2004 Typ zapachu: orientalno-drzewny, Rekomendacja: na co dzień.
Nuty zapachowe: liście herbaty, kora drzewa figowego, grejpfrut, imbir, śródziemnomorski cyprys, birmański tek, vetiver, fasola tonka, piżmo"
Butelka całkiem ciekawa. Zapach niedostępny w Sephora czy Douglas i to zaliczam na duży plus. Był w promocji w Superfarm przed świętami, za jakieś 120 zł i jakoś nie cieszył się super powodzeniem - dresiarze wybierali Bossy i różne CK. Zapach wkręcił mi użytkownik innego forum i opisy, które sugerowały "zapach, którego nie da się zapomnieć". Doceniam też zapachy, które nie są oklepane i popularne. Zaliczyłbym go bardziej do zielono - świeżych, a nie drzewnych. Jest łagodny, trzeba więcej go użyć, choć potrafi zaskoczyć po paru godzinach ale tylko blisko ciała. Osobiście spodziewałem się czegoś bardziej "wow" podoba się kolegom, płci przeciwnej niestety średnio - tzn. fajnie pachniesz ale wczoraj lepiej Używam go do pracy, na spotkania "domowe" bo nie męczy otoczenia, a zapewnia świeży komfort. W moim rankingu solidna 4+, gdzie + za oryginalność i małą popularność, no i jednak młodzieżowy sznyt. Teksty reklamowe w stylu "zapach dla macho" - bzdura. No chyba, że nazwa się komuś kojarzy
kolejna recenzja amatora więc dodamy nieco faktów:
"Rok wprowadzenia: 2004 Typ zapachu: orientalno-drzewny, Rekomendacja: na co dzień.
Nuty zapachowe: liście herbaty, kora drzewa figowego, grejpfrut, imbir, śródziemnomorski cyprys, birmański tek, vetiver, fasola tonka, piżmo"
Butelka całkiem ciekawa. Zapach niedostępny w Sephora czy Douglas i to zaliczam na duży plus. Był w promocji w Superfarm przed świętami, za jakieś 120 zł i jakoś nie cieszył się super powodzeniem - dresiarze wybierali Bossy i różne CK. Zapach wkręcił mi użytkownik innego forum i opisy, które sugerowały "zapach, którego nie da się zapomnieć". Doceniam też zapachy, które nie są oklepane i popularne. Zaliczyłbym go bardziej do zielono - świeżych, a nie drzewnych. Jest łagodny, trzeba więcej go użyć, choć potrafi zaskoczyć po paru godzinach ale tylko blisko ciała. Osobiście spodziewałem się czegoś bardziej "wow" podoba się kolegom, płci przeciwnej niestety średnio - tzn. fajnie pachniesz ale wczoraj lepiej Używam go do pracy, na spotkania "domowe" bo nie męczy otoczenia, a zapewnia świeży komfort. W moim rankingu solidna 4+, gdzie + za oryginalność i małą popularność, no i jednak młodzieżowy sznyt. Teksty reklamowe w stylu "zapach dla macho" - bzdura. No chyba, że nazwa się komuś kojarzy
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/180869/">http://www.fragrantica.com/member/180869/</a><!-- m -->