Wtorek, 12 wrzesień 2017, 14:23
artuss811 napisał(a):Jesteś trollem, czy nie docierają do ciebie pewne argumenty???supermariobros napisał(a):artuss811, a cóż to za teorie spiskowe przeciw perfumeriom internetowym?
Podlicz sobie, ile wydaje D czy S na utrzymanie perfumerii stacjonarnej w centrum handlowym (czynsz plus pracownicy) a ile wydaje perfumeria stacjonarna (jedno pomieszczenie na magazyn plus jeden, dwóch pracowników przy komputerze).
Różnica w utrzymaniu odpowiednio przekłada się na różnicę w cenie produktu.
Masz racje w tej kwestii. Ale jeżeli ktokolwiek ma kontakt z jakaś produkcja wie jak wyglądają realia. I nie będę teraz rozpisywał całej prawdy na ten temat, bo w tej chwili nie mam na to czasu. Ale poprę to jednym przykładem z kilku postów wyżej dotyczącego Encre Noire. kolega rzucił cenę ze kupi go za 100. I zaczynamy, cena w D bo w S chyba tego nie sprzedają to 329zł za 50ml, na stronie firmowej tej marki, czyli wręcz od producenta to 70EUR czyli około 280zł za 50ml i tu twoja teoria ma sens ze drożej w D bo czynsz pracownik itp. Ale zakup za 100zł. Taniej niż producent!!! nawet jak by dostał 50% rabatu to jest 140zł, a tu 100 i jeszcze firma to sprzedająca zarabia... I ktoś mi powie ze to nie podróba czy towar gorszego sortu. Sorry Ale w garbate anioły nie wierze
PS. teraz jeszcze zobaczyłem ze kolega to 100zł to podał za 100ml to już całkiem padaka. Nie trzeba być naukowcem, by dostrzec ze coś tu nie halo
Chcesz, to kupuj sobie gdzie chcesz, choćby w Monaco. Tylko nie pieprz głupot, bo nie da się tego słuchać, czytać, skąd się tacy debile biorą? Wiedzą wszystko lepiej mimo, że nie mają pojęcia o temacie.
Mój stragan
Buena suerte, porque yo me voy a California.
Buena suerte, porque yo me voy a California.